To jest to samo miejsce, w którym powstają słynne szwajcarskie zegarki. To tutaj Szwajcarzy ustawiają wszystkie swoje zegarki. W ten sposób Rosjanie kierują się zegarem Kremla, a Szwajcarzy kierują się zegarem Neustatel.
Szwajcaria to Szwajcaria, ale w mieście mówi się głównie po francusku. Neustatel to centrum kultury francuskiej i oczywiście ten język tu dominuje. Podobnie jak średniowieczne budynki dominują w całym mieście.
Prawie cały zasób mieszkaniowy pochodzi z tego czas, a ulice są dość wąskie. Autobusy turystyczne nie przejeżdżają przez miasto, dlatego lokalni przewodnicy wymyślili mały pociąg turystyczny, który z łatwością może obejść wszystkie zabytki przez stare dzielnice.
I jest w tym coś do zobaczenia Miasto. Oprócz fabryki zegarków w mieście zachowały się obiekty sztuki, których historia sięga XVI wieku. Na przykład zamek Neustatel. Jego skrzydło zachodnie powstało w XII wieku, a wszystko inne pojawiło się w XVI i XVII wieku. Zamek jest otwarty dla wszystkich ciekawskich turystów, a w pobliżu fosy znajduje się platforma widokowa, z której widać całe miasto.
Ponadto, najprawdopodobniej przewodnik zajmie do starożytnej katedry, w której pochowani są przodkowie hrabiów Neustatel. Kościół ten miał zbudować pierwszy z rodu Neushtatel - hrabia Ludwig. Nie miał jednak okazji zobaczyć ostatecznej wersji budynku, zmarł rok po rozpoczęciu budowy.
Wtedy oczywiście pokażą miejskie więzienie. Teraz to nie działa. Ale kiedyś tutaj trzymali nawet heretyków podczas Inkwizycji. Jest tyle historii, tak mało czasu na ich wysłuchanie. Dlatego, wznosząc się na kolejną platformę do oglądania okolicy, ponownie zostajemy zaproszeni do pociągu turystycznego, aby obejrzeć tutejsze piękne fontanny. I są naprawdę wspaniałe i są arcydziełami rzeźbiarskimi.
Najlepszy czas na odwiedzenie tego miasta to w czerwcu. To tutaj organizowany jest światowej sławy Festiwal Jazzowy. Przyjeżdżają tu wszyscy najwybitniejsi jazzmani i dzielą się swoją sztuką z publicznością, którą co roku odwiedzają tysiące turystów z całej Europy. Jest jeszcze jedno święto, ale tylko we wrześniu - to Święto Winogrona. Wesołe, hałaśliwe, pogodne wakacje, gdzie wszyscy goście są raczeni winem, ale jednocześnie miejscowi mieszkańcy proszą o pomoc w przyniesieniu koszy z nowymi winogronami. Nie każdy turysta będzie mógł po kilku kieliszkach wybornego szwajcarskiego wina nawet podnieść kosz, nie mówiąc już o zaniesieniu go do gorzelni.
Więc w tym pięknym mieście jest coś do zobaczenia i podziwiania.